Leczenie pijawkami jest znane od zaranie dziejów i owiane wieloma mitami. Okazuje się jednak, że ta terapia niesie ze sobą więcej korzyści niż można przypuszczać. Specjalnie wyhodowane pijawki są źródłem zdrowia dla wielu osób, zwłaszcza z problemami układu krążenia.
Leczenie pijawkami odbywa się szybko i przynosi natychmiastowy efekt. Hirudoterapia polega na przykładaniu żyjątek do określonych miejsc na ciele pacjenta, poprzez które oddziałuje się na cały organizm bądź określone organy czy układy.
Na początku każda osoba jest poddawana pogłębionemu wywiadowi. Dopiero po rozmowie jest podejmowana decyzja, czy pacjent może przystąpić do hirudoterapii. Najważniejszą informacją są przyjmowane leki oraz choroby, z jakimi zmagała się i nadal walczy konkretna osoba.
Ważne jest to, że pijawki medyczne wykorzystywane do zabiegu są hodowane w specjalnych warunkach laboratoryjnych. Te ze środowiska naturalnego nie nadają się do prowadzenia kuracji. Po każdej terapii żyjątka są utylizowane, gdyż podobnie jak strzykawki, nadają się tylko do jednorazowego użytku.
Pijawka do ciała pacjenta przyczepia się za pomocą otworu gębowego (przyssawki i trzech szczęk). Następnie pobiera krew, w zamian wprowadzając do organizmu człowieka lecznicze substancje. Podczas zabiegu można stracić od 4 do 8 ml krwi. W przypadku, gdy osoba jest poddawana terapii po raz pierwszy można użyć jedynie 4 żyjątek, żeby nie przeciążyć organizmu.
Po kuracji krew może sączyć się jeszcze do 24 godzin. Stąd tak istotne jest założenie mocnego opatrunku. Jednorazowa sesja kuracji może trwać od 45 do 90 minut. Czas jest uzależniony od tempa pracy pijawki, ciśnienia pacjenta, umiejscowienia żyjątka, a nawet pogody.
Po każdym zabiegu osoba poddana terapii powinna mieć założony opatrunek z jałowej gazy. Należy go zmieniać po około 12 godzinach. Wszystko zależy od tego, jak intensywnie sączy się krew.